Niedzielny poranek - kawałecz czerwonego szlaku wokół Łodzi

Niedziela, 12 lipca 2009 · Komentarze(2)
Pobudka o 5:30 szybkie śniadanko i wyskakujemy pokręcić. Po ustaleniu gdzie śmigamy, pojechaliśmy czerwonym szlakiem w stronę Wiśniowej Góry. Potem odbiliśmy na Zieloną Górę, następnie Justynów. Tam dojechaliśmy do torów kolejowych a potem dalej czerwonym szlakiem w stronę Bedonia. W Bedoń-Wieś szlak prowadzi spokojnie po asfalciku a potem skręca w prawo w wysoką trawę (chyba tamtędy dawno nikt nie smigał) po około 1km wspinania się i przedzierania przez trawę nagle oczom ukazuje się asfalt :-). Lecimy nim w dół, potem szlak leci dalej a my niestety musimy wracać więc odbijamy w lewo i lecimy do Rokicińskiej. Rokicińską kawałek, a potem troszkę kluczymy i wylatujemy na tyłach Della. Potem na Stawy Młynek i powolutku do domciu... Fajna pogoda , suuuper wycieczka.




Komentarze (2)

Chyba ukrócę niektórym te wycieczki...

Anonimowy tchórz 06:37 środa, 15 lipca 2009

potwierdzam, wycieczka bardzo udana:) do wiadomości mojej żony: koleżanek było sporo, szczególnie dobrze zabawiliśmy się przy drugim postoju, po czym wysiedliśmy :>

bartolomeo 13:25 poniedziałek, 13 lipca 2009
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa chnaw

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]